Menu
Kultura Pogrzebu o Targach Memento
Podczas naszych (MEMENTO) targów w Poznaniu też było mokro i zimno, ale za to plon tych targów rozbłyska jak jesienne słońce.
Szczególnie radośnie zrobiło się wkoło, gdy dotarła do nas (Stowarzyszenie) listopadowa „Kultura Pogrzebu”.
Ten miesięcznik, od kiedy nastąpiła w redakcji „dobra zmiana”, nie chciał przyjąć od targów Memento żadnej reklamy w 2016 roku, dodam, reklamy płatnej i nie zamieścił żadnej informacji o poznańskiej ekspozycji, Tymczasem relacja z naszej imprezy w listopadowej „Kulturze” zaczyna się na czołowej stronie, a w środku zajmuje aż 11 stron. Dziękujemy. Bez ironii. Nie wiem jak to się stało, wszak delegacja „KP” w Poznaniu przebywała ledwie parę godzin, ale plon tej wizyty nas satysfakcjonuje.
Co prawda dziwi nas uwaga w relacji red. Jacka Kałuszki, że impreza była „skromniutka”. Czy „skromniutkiej imprezie redakcja poświęca okładkę i 11 czołowych stron pisma? Nie znam takiej redakcji. Skromniutkim wydarzeniom poświęca się kilkanaście wierszy na końcu numeru i z jedno zdjęcie. Panie Jacku, sam Pan sobie przeczy. Ale co tam, nie spierajmy się o drobiazgi. Każdy z nas kiedyś coś musiał uczynić wbrew swoim przekonaniom.
Krzysztof Wolicki