Menu
Nie chcieli wydać jej zwłok męża. "Byłam poniżana i obrażana"
Pan Zbigniew zmarł w Niemczech. Firma, która miała przewieźć zwłoki do Polski zafundowała rodzinie kolejny koszmar. Dwukrotnie trzeba było odwoływać pogrzeb. - Czułam się bezsilna. Byłam poniżana i obrażana. Nawet nie miałam czasu, by przeżywać traumę – mówi wdowa. Bulwersujący materiał przygotowany przez TVN UWAGA - ciało zmarłego zakładnikiem zakładu pogrzebowego.
Polskie Stowarzyszenie Pogrzebowe potępia takie działania firmy pogrzebowej jakie zostały przedstawione w materiale filmowym.
Kliknij aby obejrzeć materiał filmowy